Wyruszyliśmy autokarem spod kościoła w Chwałęcicach 15 minut po północy (14/15.09.2023) z czwartku na piątek. Po ok. 16 godzinach dotarliśmy na nocleg we Francji.
Drugiego dnia (16.09) jadąc Traktem Napoleońskim z Grenoble przez La Mure, drogą w kierunku Nicei, przybyliśmy do miasteczka Corps. Stąd prowadzi jedyna, z dużą ilością serpentyn, piętnastokilometrowa droga do Sanktuarium Matki Bożej Płaczącej, które położone jest na wysokości 1800 m n.p.m.,
w malowniczym zakątku Alp Francuskich, na hali należącej do wioski La Salette. Wspaniałe otoczenie pięknych gór, majestat przyrody, urzekająca cisza przyciąga w to święte miejsce pątników, pragnących zapoznać się z Orędziem Płaczącej Pani. Objawienie miało miejsce w sobotę 19 września 1846 r. Wtedy to „Piękna Pani” ukazała się dwojgu dzieciom pochodzącym z Corps, jedenastoletniemu Maksyminowi Giraud i prawie piętnastoletniej Melanii Calvat. Historię objawienia opowiedział nam ks. Paweł, który jest kustoszem sanktuarium. Pobyt w La Salette zakończyliśmy Mszą Świętą, którą celebrował ksiądz Grzegorz wraz z księdzem Pawłem. Po Mszy Świętej udaliśmy się w dalszą drogę, na nocleg w okolice Grenoble.
Trzeciego dnia (17.09) po śniadaniu dotarliśmy do Avignon, uroczego prowansalskiego miasta, dawnej siedziby papieży w latach 1309 – 1377. Avignon i jego zabytki wpisane są na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Chociaż Awinion najczęściej kojarzone jest ze słynnym mostem, to największą atrakcją miasta jest Pałac Papieski, który zobaczyliśmy tylko
z zewnątrz. Zwiedziliśmy Katedrę Notre Dame des Doms oraz park na wzgórzu, Rocher des Doms. Ze wzgórza można było podziwiać panoramę okolicy. Później mieliśmy czas na spacer wąskimi uliczkami Starego Miasta, które mają swój niepowtarzalny prowansalski urok. Wracając do autokaru zobaczyliśmy słynny most św. Benedykta z Awinionu, a ściślej to tylko fragment mostu, który został zbudowany w XII wieku i łączył oba brzegi Rodanu. Z tej 900 metrowej budowli, wizytówki miasta przetrwały do dzisiaj tylko 4 przęsła i kapliczka św. Mikołaja, resztę zniszczyły wody Rodanu, a mostu nie odbudowano po powodzi w XVII w. Opuszczając Avignon dotarliśmy do średniowiecznego miasta Carcassonne, które również wpisane jest na Światową Listę Dziedzictwa UNESCO. Carcassonne to prawdziwa twierdza. Zamek i miasteczko otoczone podwójnym murem należą do najważniejszych atrakcji Francji. Wysokie mury i barbakany, wąskie uliczki
i kamienne domy w Carcassonne, naprawdę robią wrażenie. Zwiedziliśmy Bazylikę Saint-Nazaire, w której to mieliśmy możliwość uczestniczenia we Mszy Świętej. Z Carcassonne udaliśmy się w dalszą drogę na obiadokolację
i nocleg do Lourdes.
Pobyt w Lourdes, w czwartek (18.09), rozpoczęliśmy wcześnie od Mszy Świętej, o godz. 6.00 rano w Grocie Objawień. Po Mszy Świętej zwiedziliśmy najważniejsze miejsca w Lourdes, czyli Bazylikę Niepokalanego Poczęcia, Kryptę, Bazylikę Różańcową, Bazylikę podziemną Piusa X, Grotę Massabielle (Objawień), gdzie można było w ciszy oddać się modlitwie. Zwiedziliśmy również miejsca związane z życiem św. Bernadetty, takie jak miejsce urodzenia, Młyn Boly, Le Cachot, hospicjum. Uczestniczyliśmy także w procesji Eucharystycznej, która należy do codziennego porządku nabożeństw. Codziennie tysiące ludzi starszych, chorych i niepełnosprawnych uczestniczy w sanktuarium Matki Bożej w Lourdes w Procesji Eucharystycznej. Procesja eucharystyczna odbywa się codziennie ok godz. 16:30. Jej trasa prowadzi spod groty wzdłuż nabrzeży rzeki Gave ku miastu po czym zawraca i wiedzie w kierunku sanktuarium kończąc się błogosławieństwem chorych na placu Różańcowym. Osobom chorym biorącym udział w procesji towarzyszą pielęgniarki i wolontariusze. Po obiadokolacji uczestniczyliśmy w procesji ze świecami. Procesja ze świecami wyrusza również od groty, ale o godz. 20:45 i odbywa się ona codziennie. Podczas procesji odmawia się modlitwę różańcową w różnych językach. Trasa jest taka sama jak w Procesji Eucharystycznej.
Piąty dzień naszego pielgrzymowania (19.09) również rozpoczęliśmy Mszą Świętą w Sanktuarium w Lourdes, w kaplicy św. Joanny d’Arc. Potem mieliśmy czas na osobistą modlitwę. W południe uczestniczyliśmy w Drodze Krzyżowej. Droga Krzyżowa została zbudowana w 1912 roku na zboczu góry Espelugues, górującej ponad Sanktuarium Matki Bożej. Jak widać był to czas bogaty w przeżycia duchowe. Lourdes to miejsce, gdzie rzeczywiście mocno odczuwa się obecność Maryi. Wolny czas poświęciliśmy na zakup pamiątek, a także na zaopatrzenie się w wodę z Lourdes. Źródło wody odkryte przez Bernadettę Soubirous w grocie Massabielle istnieje nadal, zostało jedynie przesłonięte szklanym ekranem i podświetlone od dołu. Za przyczyną wody ze źródła już od pierwszych dni objawień następowały cudowne uzdrowienia. Wieczorem, po obiadokolacji, uczestniczyliśmy w procesji ze świecami.
Szóstego dnia (20.09) po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę, aby docelowo zwiedzić miejscowość Nevers, w której znajduje się klasztor Saint-Gildard. Służą w nim Bogu i bliźnim siostry z Kongregacji Sióstr Miłosierdzia.
Jedną z nich była św. Bernadetta, która opiekowała się chorymi, a także była zakrystianką. Św. Bernadetta przebywała w klasztorze do samej śmierci.
W 1879 roku złożono ją do grobu w klasztornym ogrodzie. Od tamtego czasu ciało św. Bernadetty, wbrew wszelkim prawom natury, w ogóle nie uległo procesowi rozkładu, zarówno zewnętrznego, jak i wewnętrznego. Do dziś zachowało niezwykłą naturalność i piękno. 18.07.1925 roku umieszczono je
w przezroczystym sarkofagu. W klasztorze uczestniczyliśmy we Mszy Świętej, po której wyruszyliśmy w okolice Paryża na nocleg.
Siódmego dnia (21.09) po śniadaniu ruszyliśmy do centrum Paryża. Zwiedziliśmy Wyspę La Cite z Katedrą Notre Dame. Katedrę oglądaliśmy tylko z zewnątrz, ponieważ trwają tam nadal prace remontowe. Trochę nam kroku dotrzymywał deszcz, ale wcale nam to nie przeszkadzało. W nagrodę za przetrwanie wszelkich trudów związanych z niepogodą, mieliśmy okazję zobaczyć Króla Karola III, wraz z małżonką Camillą, który właśnie gościł w Paryżu i przejeżdżał obok nas. W Paryżu przemieszczaliśmy się liniami metra. Zwiedziliśmy Dzielnicę Łacińską, która słynie z licznych uczelni paryskich, takich jak słynna Sorbona, a także Pantheon, który oglądaliśmy z zewnątrz. Następnie udaliśmy się do Dzielnicy Montmartre, najwyższego wzniesienia Paryża, gdzie na wzgórzu góruje Bazylika Sacre Coeur – Bazylika Najświętszego Serca Jezusowego. Od 125 lat przez 24 godziny na dobę w bazylice odbywa się Adoracja Najświętszego Sakramentu. To w niej znajduje się największy dzwon Paryża i jednocześnie jeden z najcięższych dzwonów na świecie – Savoyarde. Waży 18,5 ton. W Bazylice Sacre Coeur uczestniczyliśmy we Mszy Świętej. Później zwiedziliśmy plac artystów – Place du Tertre, który znajduje się obok bazyliki.
Ósmego dnia (22.09) wczesnym rankiem ruszyliśmy w drogę, aby zwiedzić niezwykły obiekt architektury, czyli Górę i Opactwo Św. Michała. Mont Saint Michel to skalista wyspa na kanale La Manche, na której znajduje się Sanktuarium Michała Archanioła. Tzw. „Wyspa zagrożona od Morza” chroniona jest mieczem św. Michała. Na wierzchołku iglicy kościoła opactwa znajduje się posąg świętego. Opactwo leży u wybrzeży francuskiej Normandii, zaliczane jest do skarbów światowego dziedzictwa UNESCO. Według legendy, w 709 roku biskupowi Avranches, św. Aubertowi, objawił się Archanioł Michał, który prosił go o zbudowanie sanktuarium na skale. Biskup dwukrotnie zlekceważył prośbę wyrażoną w objawieniu, aż w końcu św. Michał dotknął palcem głowy biskupa i wypalił w niej dziurę, nie uśmiercając go jednak – czaszka z otworem należąca do św. Auberta do dziś przechowywana jest w katedrze w Avranches. Mont Saint Michel to wyjątkowa budowla, która stwarza niesamowite wrażenie. Obiekt jest nieustannie atakowany przez potężne pływy, otoczone wydmami i ruchomymi piaskami. Po zwiedzeniu Sanktuarium św. Michała, udaliśmy się w dalszą drogę, do miejscowości Lisieux, gdzie znajduje się Sanktuarium św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Bazylika św. Teresy jest jednym z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych we Francji, jej budowa została zainspirowana Bazyliką Sacre Coeur w Paryżu. W bazylice znajduje się osiemnaście ołtarzy, ofiarowanych przez różne narody jako wota. Niestety nie mieliśmy zbyt dużo czasu, aby zwiedzić całe Sanktuarium. Podjechaliśmy pod rodzinny dom św. Teresy, zwiedziliśmy klasztor karmelitanek, w którym spoczywa św. Teresa. Późnym wieczorem wróciliśmy do Paryża na nocleg.
Dziewiąty dzień (23.09) minął nam na całodziennym zwiedzaniu Paryża. Spacer rozpoczęliśmy od Łuku Triumfalnego wzdłuż Pól Elizejskich, do Placu Concorde, czyli Placu Zgody, przez ogrody Jardin des Tuileries, aż do samej piramidy Luwru. Odwiedziliśmy także Sanktuarium Cudownego Medalika. Przemieszczaliśmy się metrem w okolice Wieży Eiffel’a, a tam, u podnóża Wieży Eiffel’a rozpoczął się godzinny rejs statkiem po Sekwanie, którego doświadczyliśmy. Płynęliśmy pod mostami Paryża i podziwialiśmy szereg pięknych zabytków, które ukazywały się nam wzdłuż szlaku wodnego. Punktem kulminacyjnym zwiedzania był wyjazd na Wieżę Eiffel’a i chociaż staliśmy ponad godzinę w dłuuugiej kolejce po bilety, to zostaliśmy nagrodzeni przepięknymi widokami, które ukazywały nam się z tarasów widokowych „Żelaznej Damy”. Główny i najwyższy punkt widokowy wieży znajduje się na 276 metrze ……… a wrażenia? ….. Niezapomniane.
Po powrocie na ziemię 😊 pojechaliśmy metrem do nowoczesnej Dzielnicy La Defense, która stanowi główne centrum biznesu we Francji. Tam zrobiliśmy zakupy na drogę powrotną i czekaliśmy … czekaliśmy i czekaliśmy na nasz autokar.
Pielgrzymka obfitowała w różne niespodziewane wydarzenia pełne emocji, śmieszne sytuacje, miłe chwile pełne wrażeń, a także … i przede wszystkim
w przeżycia duchowe, których podczas naszego pielgrzymowania nie brakowało.
Będziemy tę pielgrzymkę długo i miło wspominać.